Statystyki są zaskakujące – niemal połowa pracujących Polaków najchętniej zrezygnowałaby z obowiązku uczestnictwa w firmowej Wigilii. Dla wielu jest to niekomfortowa sytuacja, wymuszająca wymianę serdeczności na przykład z niezbyt lubianym szefem. Dla innych tego typu sytuacje absolutnie nie wpisują się w zawodowe klimaty i są kojarzone wyłącznie z imprezami rodzinnym. Jak w tej sytuacji powinien zachować się właściciel firmy? Organizować spotkanie wigilijne, czy jednak sobie odpuścić?

W wielu przedsiębiorstwach spotkania świąteczne są wyczekiwaną przez wszystkich atrakcją. Dzieje się tak zazwyczaj w tych firmach, w których panuje dobra atmosfera, ludzie się lubią a szefostwo potrafi pracowników odpowiednio docenić i motywować do pracy. Nierzadko też takie eventy są doskonałą okazją do integracji. Zwłaszcza jeśli firma jest spora a pracownicy na co dzień nie mają okazji się spotykać. Najczęściej szef zaprasza więc pracowników do eleganckiej restauracji a nawet organizuje dodatkowe atrakcje – kulig, wspólne śpiewanie kolęd czy uroczyste wyjście do teatru. W mniejszych firmach zdarza się, że pracownicy współorganizują imprezę i każdy z nich przynosi na takie spotkanie własnoręcznie przygotowany smakołyk. Zdarza się jednak, że firmowa Wigilia staje się udręką, na przykład wtedy, gdy poprzedza ją okres dużych zwolnień w firmie albo relacje między pracownikami są napięte. Wówczas przed organizatorem firmowej Wigilii wiele dylematów – czy w ogóle organizować spotkanie? A jeśli tak – jak powinno wyglądać, by przebiegło w dobrej atmosferze i nikt nie czuł się niezręcznie?

Koniec roku to dobre podsumowanie
Można zorganizować firmową Wigilię tak, by była ona neutralnym spotkaniem. Należy jednak zacząć od odpowiedniej komunikacji tego wydarzenia wśród pracowników. Jeśli wiemy, że słowo „wigilia” kojarzy się większości z rodzinną atmosfera, której na pewno nie uda nam się stworzyć w zespole, warto pomyśleć nad inną nazwą spotkania. Może to być „Podsumowanie sezonu”, „Uroczyste podsumowanie roku” czy po prostu „Grudniowe spotkanie firmowe”. Oczywiście może się ono odbyć przy choince, ale nie zmuszajmy ludzi do składania sobie życzeń. Zasadniczym elementem spotkania mogą być podziękowania za cały rok pracy, jakie właściciel firmy złoży swoim podwładnym. Takie spotkanie może się odbyć w siedzibie firmy, w godzinach pracy (na przykład pod koniec dnia). Można je połączyć z prezentacją osiągniętych wyników i omówieniem planów na przyszły rok.

Co z prezentami?
Warto takie podsumowanie umilić delikatna muzyką i drobnymi przekąskami – owocami, słodyczami, koreczkami. Można także pracowników poczęstować lampką szampana. Czy wręczać prezenty świąteczne? Oczywiście można. Ważne, by każdy pracownik został wyróżniony w ten sam sposób. Wystarczy upominek w postaci słodyczy, voucheru do księgarni, eleganckiego kalendarza czy dobrego wina. Tak naprawdę to jedynie symbol – nie chodzi o fundowanie pracownikom prezentów bardzo drogich. Nie trzeba też przekazywać prezentów osobiście – wystarczy poprosić menadżerów albo szefów działów, by wręczyli upominki w imieniu właściciela firmy. Całe spotkanie nie musi trwać długo – wystarczy pół godziny–godzina, w zależności od tego, jak dużo informacji chcemy podczas takiego wydarzenia przekazać. Po oficjalnej części spotkania możemy pozwolić pracownikom na indywidualne rozmowy w grupach.

Zobacz więcej artykułów na blogu
Obserwuj

Dodaj komentarz